Głos w dyskusji nad Socjologią religii F. Houtarta
- Szczegóły
- Kategoria: Artykuły
- Poprawiono: poniedziałek, 30 lipiec 2018 02:39
- Opublikowano: poniedziałek, 30 lipiec 2018 02:39
- Administrator
- Odsłony: 22313
Socjologia religii, zredagowana przez ks. Fr. Houtarta, jest zbiorem artykułów, które wyszły spod pióra różnych autorów. Jak zwykle bywa w takich wypadkach, reprezentują one różną wartość poznawczą i rangę naukową. Osobiście przypadły mi szczególnie do gustu prace: J. Maître'a, J. Lalouxa oraz Fr. Houtarta.
Jednym z głównych wątków całego zbioru jest teza głosząca, iż nowoczesna socjologia religii uzyskała rangę dyscypliny na wskroś empirycznej i naukowej, [64] wolnej od wszelkich założeń natury filozoficznej.
„Przede wszystkim należy stwierdzić — pisze J. Lardière — że socjologia jest dyscypliną pozytywną i w ścisłym znaczeniu tego słowa nauka, a nie zamaskowaną formą filozofii".
Socjologia religii, wydana w „Bibliotece Więzi", jest doskonałym, aczkolwiek niezamierzonym wkładem do krytyki dosyć szeroko upowszechnionego w naszym kraju mitu o istnieniu jakiejś jednej, naukowej, empirycznej socjologii. Wyróżnia się w rozwoju socjologii dwie fazy: przednaukową i naukową. Jedną z właściwości fazy przednaukowej ma być różnorodność kierunków i szkól oraz spekulatywny i obciążony ładunkiem filozoficznym charakter badań nad społeczeństwem. Z. Bauman wykazuje w swoim Zarysie socjologii, iż różnorodność szkół i kierunków oraz różnorodność zapatrywań na sposoby badania społeczeństwa nie jest we współczesnej socjologii mniejsza, niż była w socjologii XIX wieku i początków XX wieku.
Wydaje mi się, iż można w uprawniony sposób twierdzić, że w rzeczywistości dostępnej empirycznemu poznaniu nie konstatuje się istnienia jednej, naukowej, pozytywnej ekonomii politycznej, lecz szkoły i kierunki współczesnej ekonomii politycznej — jednej, pozytywnej psychologii, lecz szkoły i kierunki współczesnej psychologii; nie spotykamy tam też jednego, naukowego religioznawstwa, lecz szkoły i kierunki współczesnego religioznawstwa.
Jakie są wyznaczniki podziału współczesnej humanistyki na odrębne i przeciwstawiające się sobie Ugrupowania? Sadze, że wyznacznikami tymi są: dokonywane społeczne wybory różnych stanowisk aksjologicznych i zdeterminowany przez wybór określonego systemu aksjologicznego określony wybór metodologiczny (determinacja ta nie ma charakteru logicznego, lecz historyczno-społeczny).
Mówię świadomie o wyborze dokonywanym społecznie, aby podkreślić p0za naukowy charakter elementów wyznaczających podział współczesnych nauk społecznych, w tym także socjologii religii, na kierunki i szkoły.
Ponieważ tym, co wyznacza przynależność poszczególnych badaczy do przeciwstawnych ugrupowań w socjologii, jest społecznie zdeterminowany wybór aksjologiczny i metodologiczny, uzasadnienie tego wyboru nie może się obejść bez refleksji o charakterze filozoficznym. Postulat uwolnienia socjologii od filozofii ma jeszcze jakiś sens, jeśli filozofię pojmuje się jako królową nauk, stojącą ponad innymi naukami lub jako ich siostrę, stojącą obok innych nauk. Tymczasem sprawa komplikuje się, gdy zdamy sobie sprawę, że refleksja filozoficzna przenika podstawowe przesłanki danej dyscypliny, że jest główną formą obrony najbardziej doniosłych badawczo wyborów metodologicznych. Dyskutowana praca nie realizuje postulatu uwolnienia socjologii ani od wyborów aksjologicznych, ani od refleksji filozoficznej. Zostało to wyraźnie uwypuklone w dyskusji.
Socjologię religii Houtarta można ocenić pozytywnie biorąc pod uwagę jej walory popularyzacyjne i ideologiczne. Atoli nie wiele skorzysta z niej socjolog prowadzący empiryczne badania lub student przygotowujący się do prowadzenia takich badań. Należy ich raczej odesłać do innych prac, przede wszystkim zaś do klasyków socjologii religii. Jeśli zaś ktoś zamierza osiągnąć w socjologii religii wyniki oryginalne oraz doniosłe poznawczo i metodologicznie, to niech pamięta, że wówczas warto poświęcić trochę czasu na Naukę logiki Hegla i na Kapital Marksa.[65]